sobota, 3 października 2015

Skin79 BB Bronze i BB Orange, VS. MAC Studio Fix


SKIN79 jest najpopularniejszą firmą na polskim rynku, która ma w ofercie szeroki wybór kremów BB. W blogosferze (i nie tylko) jest głośno o tych kremach BB. Do tej pory miałam okazję przetestować jeden z nich, i była to wersja VIP Gold BB.

Już wtedy okazało się, że wszystkie kolory będą mi zdecydowanie za jasne (o około 2/3 tony). Wiedziałam, że będę tego dnia w domu, więc mimo wszystko zostawiłam krem na twarzy. Od momentu nałożenia kremu na twarz czułam, że będzie to dobry produkt. Przykrył wszystkie moje widoczne naczynka, pięknie rozświetlił i odżywił cerę. Przyciemniłam go sobie ciemnym pudrem, następnie wykończyłam makijaż jak co dzień. Każdy kolejny nakładany produkt blendował się bez problemów,
i co najważniejsze, wyglądał bardzo naturalnie. Mimo mojej tłustej strefy T w ciągu dnia makijaż utrzymywał się bez zbytniego świecenia.

Dziś chciałabym Wam pokazać najciemniejszy z dostępnych kremów BB w ofercie SKIN79. Producent odcień BB Bronze opisuje jako: "Pierwszy krem BB stworzony dla osób o karnacji średniej do ciemnej, oraz tych cieszących się letnią opalenizną. Krem BB o potrójnym działaniu - rozjaśniającym, przeciwzmarszczkowym i ochronnym.". Widząc ten opis wiedziałam, że krem jest skierowany wprost do mnie :)

Pomimo mojego wcześniejszego przekonania, sam Skin79 BB w odcieniu Bronze okazał się dla mnie zdecydowanie za ciemny i zbyt pomarańczowy. Mając pod ręką również próbkę bardzo chwalonego koloru Orange postanowiłam zmieszać je ze sobą. Na zdjęciach poniżej starałam się pokazać Wam porównanie odcieni tych kremów z podkładem MAC Studio Fix NC25.

zdjęcie z lampą błyskową

zdjęcie bez lampy błyskowej 

 Szczerze mówiąc, wolałabym, aby odcień BB Bronze wpadał bardziej w żółte tony (coś jak odcień MAC), wtedy uzyskany kolor z mixu Bronze i Orange byłby dla mnie wręcz idealny.
Poniżej możecie zobaczyć, jak wygląda krycie, oraz wykończenie azjatyckiego Skin79 :) Skóra z samym nałożonym kremem BB (bez przypudrowania) jest pięknie rozświetlona, wygląda zdrowo,
a wszelkie przebarwienia są zakryte.


Tutaj małe zbliżenie :)

Tutaj już mam wykończony cały makijaż :) Pomimo przypudrowania twarzy pudrem mocno matującym, cera w dalszym ciągu jest świetlista. Bez problemu mogłam również rozprowadzić pudrowy kosmetyk do konturowania. Skóra była już wystarczająco rozświetlona dzięki podkładowi, więc wyjątkowo nie użyłam rozświetlacza.


Makijaż utrzymał się w ciągu dnia dość dobrze. Nie błyszczał się nadmiernie, a rozświetlenie utrzymało się również bez zmian. Dopiero po 8 godzinach dojrzałam delikatne świecenie się na nosie, jednak w tak małym stopniu, że wystarczy delikatne przypudrowanie i jestem pewna, makijaż utrzymałby się
w dobrym stanie kolejnych kilka godzin.

Jak podoba Wam się efekt jaki uzyskuje się kremami BB z firmy SKIN79? Używaliście już, któregoś
z kolorów tej marki? Jeśli tak, to jakie jest Wasze zdanie o nim?

20 komentarzy:

  1. Bardzo lubię te BB, ale na azjatyckim rynku jest spore zróżnicowanie.. i dlatego mam swoje dwa ulubione z innych firm. Obecnie używam Orange, ale bardzo chciałabym przetestować Green.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że jest wiele innych godnych uwagi. Ja zwróciłam uwagę na Skin79 dlatego, że są najłatwiej dostępne w Polsce :)

      Usuń
    2. Z kosmetyków koreańskich dostępnych w Polsce warto jeszcze wrócić uwagę na It's Skin i Missha :)

      Usuń
  2. Orange to odcien idealny dla mnie ! ;) A co masz na ustach ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szminkę AVON "Zmysłowa Przyjemność" w kolorze In Bloom :)

      Usuń
  3. Wygląda dość ciekawie,muszę przyznać;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Orange, jeśli chodzi o kolor, jest moim faworytem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie solo jest zdecydowanie za jasny, ale faktycznie kolor i działanie super :)

      Usuń
  5. Kiedyś miałam próbkę jakiegoś ale one dla mnie są za jasne, wyglądam jak trup :) podoba mi się efekt na Twojej twarzy :)chciałabym znaleźć taki dobry podkład :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie u mnie było podobnie, dlatego poprosiłam Skin79 o próbki Bronze, który znowu okazał się za ciemny. Wymieszane są idealne, jednak za mało żółte... Ale na twarzy efekt jest rewelacyjny :)

      Usuń
  6. Bardzo lubię Skin79, za maki do twarzy, żel aloesowy i kremy BB. Ja mam wersję Snail i też muszę mieszać z Bronze, bo sam ślimak jest za jasny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działanie i to jak te kremy wyglądają na skórze bardzo mnie kuszą do zakupów. Jednak bardzo żałuję, że nie są bardziej żółte, gdyż jednak to kolory takie jak MAC pasują mi najbardziej...

      Usuń
  7. Całkiem niezłe krycie, nie spodziewałabym się, że kremy BB mają takie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znając tylko drogeryjne kremy BB nie spodziewałam się cudów nawet po tych azjatyckich, dopóki nie spróbowałam ich po raz pierwszy :) Jeśli będziesz miała okazję, to zachęcam do testów :)

      Usuń
  8. Dla mnie vip i hot są idelane, purple już za ciemny, a w orange wyglądam śmiesznie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znowu we wrzystkich wyglądam jak trup :D jedynie Bronze ratuje sytuację ;) a że muszę mieć mocno żółte to właśnie Pink i Gold tym bardziej odpadają ;) wypróbuję sobie jeszcze na pewno Purple, ale też będę mieszać z Bronze, bo nie ma opcji, żeby był mi dobry sam :)

      Usuń
  9. Stosuje teraz ślimaka ale jest za jasny sam więc łez mieszam z próbką bronze

    OdpowiedzUsuń